Strona główna

Zderzak w skrócie

Wynalazek p. Lucjana Łągiewki z Kowar jest prosty: siłę uderzenia o przeszkodę przenosimy za pomocą zębatki i koła zębatego na niewielki, szybkoobrotowy wirnik (szczegóły konstrukcji i rysunki - patrz wywiad). W ten sposób pewna część energii kinetycznej pojazdu po zderzeniu z przeszkodą trafia do wirnika, w postaci energii kinetycznej ruchu obrotowego. Podobnie można skonstruować "hamulec dynamiczny", który energię kinetyczną pojazdu zamienia podczas hamowania na energię ruchu obrotowego niewielkiego wirnika

Powyższy opis nie budzi kontrowersji. Kontrowersje zaczynają się, gdy przyjrzymy się innym postulowanym cechom nowego hamulca. Otóż miałby on, poza skutecznym wyhamowaniem samego pojazdu, zatrzymywać bezpiecznie również np. jego pasażerów - bez użycia pasów bezpieczeństwa czy poduszek powietrznych. Tego rodzaju działanie ochronne, jako łamiące znane prawa fizyki (np. zasadę zachowania pędu), budzi zrozumiały opór nie tylko zawodowych fizyków. Lucjan Łągiewka nie tylko organizuje pokazy, podczas których prezentowane są efekty działania ochronnego zderzaka, ale również uważa, że zna wytłumaczenie tego działania (przedstawione w pracy Energetyczna natura mechaniki, otwarcie postulującej łamanie praw Newtona).

Mam nadzieję, że przedstawione na tych stronach wszechstronne zestawienie wypowiedzi i opinii, a także materiałów dokumentalnych, pozwoli na wyrobienie sobie własnego zdania na temat wynalazku.